Jako, że dziś cały mój czas pochłonie uczelnia to nie bardzo mam możliwość pokazać Wam coś konstruktywnego. W takim wypadku postaram się chociaż wywołać uśmiech na Waszych twarzach, a może nawet poprawić humor (mój jest dziś wisielczy :P ). Przejdźmy do meritum:
Na bycie fanką Harrego Pottera już nic nie poradzę :) Dorastałam razem z tą serią.
Uwielbiam fantastykę. Ach, żebyście wiedziały co ja przeżywam podczas snu! Mogłabym napisać książkę fantasy opartą na moich snach, dlatego właśnie nienawidzę wstawać... Mogłabym spać, spać, spać... ;D
Tu już bardziej apropo mojego dzisiejszego humoru, choć nie powiem - śmieszy mnie to :)
Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony pinger.pl |
Tego już opisywać nie trzeba :D
Wracam do nauki, wybywam na zajęcia, a notka doda się o 16 :)
więcej takich obrazków prosimy ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy obrazek - ja też sobie siebie tak wyobrażam. Harry Potter to moje dzieciństwo i nie wyobrażam sobie życia bez tej książki. Chociażby po to żeby teraz na nią patrzeć a kiedyś po prostu usiąść i znowu ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOstatni obrazek - idealny. Czekam od jakiegoś czasu aż mój facet w końcu wpadnie na coś podobnego :P
Ja co prawda fanką HP i fantasy nie jestem, ale uważam, że to coś fajnego, kiedy ktoś ma pasję :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze!
OdpowiedzUsuńSauria - nie ma problemu, widzę że przypadły Ci do gustu i cieszy mnie to :)
Monia - ja chyba wnukom HP będę czytać, żeby ich wyobraźnię rozwijać :) a co do naszych facetów to ciężko z nich coś oryginalnego i niebanalnego wykrzesać ;]
Little - ja wyobraźnię mam bujną, jak czytam jakąś książkę to sama mogłabym napisać ze sto innych zakończeń do niej ;] no i właśnie śnią mi się zawsze ciekawe rzeczy dotyczące tego co aktualnie czytam, oglądam... ;]
Te obrazki naprawdę wywołały u mnie uśmiech na twarzy! :)
OdpowiedzUsuńCo do Twojego komentarza na moim blogu: To jest lakier Avonu (jeżeli chcesz mogę zrobić jego zdjęcie z bliska). Kuzynka zamówiła go chyba 4 lata temu i poszedł w zapomnienie, niedawno go znalazłam na strychu. A tu Cię zaskoczę: starsze serie lakierów Avonu trafiają do osiedlowych drogerii. Wątpię czy ten odcień kupiłabyś teraz u konsultantki.
OdpowiedzUsuńPs. Jak wróce ze szkoły dodam do obserwowanych :)
generalnie fantastyki nie lubię, ale Harrego uwielbiam ;-)
OdpowiedzUsuńjeżeli nie poojawiają sie twoje notki innym to wejdz w ustawienia ->kanał witryny -> Adres URL przekierowania kanału postów
OdpowiedzUsuńi usun swój dares bloga z tamtad ;)
Kochana, jestem tu przypadkowo i powiem Ci, ze również jestem wielką fanką HP. :) Dodam jeszcze odnośnie Twych snów, ze mam identycznie! Uwielbiam spać, śnic, czysta magia, przygodowka, coś wspaniałego. Najbardziej uwielbiam tę wyrazistość śnienia, a czasem świadomość snu, co w jakiś dziwny sposób pozwala mi robić jeszcze więcej ciekawych rzeczy we śnie. Bywają niestety też koszmary... mimo to wole moje życie we śnie, niźli w rzeczywistości. ;) Wiem, ze rozumiesz. Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńja też czekam na list z Hogwartu - mogłabym tam chociaż czyścić puchary :)
OdpowiedzUsuńa tak serio, to mnie również dopada często taka chwila, że chciałoby się rzucić wszystko i zamieszkać w środku własnej głowy. no niestety, dzieciństwo minęło a drugi poziom wcale nie jest łatwy :)